Hej, ja robię tak: ustaliłam ile ważą poszczególne opakowania, tektura, folia, paleta itd., nie ważę ich za każdym razem! Z działu sprzedaży dostaję informacje miesięczną lub półroczną jaki rodzaj i ilość opakowań poszła na eksport a jaka na kraj...a z dokumentów PZ z ksiegowości spisuję rodzaj i ilość zakupionych opakowań. Mam czarno na białym co jak ile i gdzie. I jeszcze jedno, nie obliczam opłaty produktowej, nawiązałam współpracę z organizacją odzysku i 2 razy w roku wysyłam im sprawozdanie o ilość wprowadzonych opakowań na rynek krajowy, a oni robia wszystko za mnie! Jedyne co mnie obowiązuje to raz w roku wysłać do UM sprawozdanie o ilość opakowań wysłanych na eksport. Pozdrawiam serdecznie :)