Ale będąc na ryszałcie VAT odliczasz, więc faktury się zbera tak czy tak. Ja bym proponowała zbierać jednak faktury i wg nich się rozliczać.

Woparciu o przejechane km i spalanie na 100 km chyba ...

no cóż... nie sądzę by marszałek Cie usprawiedliwił tylko dlatego, ze nie potrzebujesz faktur ;-)
jakoś musisz uwiarygodnić dane przyjęte do ustalenia wysokości opłaty - doraqdzać Ci nie mam zamiaru, ale gadanie o tym, że faktur nie zbierasz bo Ci niepotrzebne jest w tym przypadku trochę śmieszne.

Ale moi koledzy mówili mi, że nie podlegam pod przepisy w zakresie opłat za korzystanie ze środowiska

Przepraszam co to za dziecinada??
"moi koledzy mi mówili"
Masz ich oświadczenie na piśmie że jak jest inaczej to oni za Ciebie zapłacą ?? ;-)

Wyznacznikiem są przepisy prawa, a nie "koledzy"

Być może mówili Ci, że nie musisz wnosić opłaty, ze względu na to, że opłata Twoja nie przekroczyłaby 400 zł / pół roku. Jednak sprawozdanie tak czy tak trzeba robic i wg mnie na podstawie faktur.

Więc ryczałtowcy mają się rozliczać?

Forma rozliczeń z US to zupełnie inna kwestia.
Powinnaś się rozliczyć z opłat środowiskowych niezależnie od formy rozliczeń z US

Jak koledzy mówili, to ich słuchaj - po co pytasz na forum branżowym?

"wlo" - więcej wyrozumiałości dla niewiedzy innych, choć może "niewiedza" to czasem zbyt słabe określenie ;-).

Zamykam temat